Podczas próby zatrzymania 22-letniego mieszkańca Chrzanowa, funkcjonariusze odnieśli obrażenia. Mężczyzna nie tylko nie wysiadł z samochodu, ale jeszcze nacisnął na gaz i próbował przejechać policjantów. Uszkodził też policyjny radiowóz. Do napadu na kuriera firmy z Leszna doszło w sobotę tydzień temu. Mężczyzna miał dostarczyć za pobraniem dwa telewizory LCD. W telefonicznej rozmowie z zamawiającym, kurier ustalił, że miejsce dostarczenia przesyłki wskaże mu brat klienta. Razem udali się do Piły Kościeleckiej. Tutaj, po wejściu do budynku, doręczyciela zaatakował nieznany sprawca w kominiarce. Kurier został obezwładniony i skrępowany łańcuchem, a napastnicy uciekli samochodem firmy kurierskiej o wartości 10 tys. wraz z towarem. Kilka godzin później w rejonie kompleksu garaży w Chrzanowie odnaleziono skradziony pojazd. Jednak w środku nie było już nic. Policjanci kryminalni potrzebowali zaledwie 48 godzin, by ustalić, kim są złodzieje. 23-letni mieszkaniec Trzebini został zatrzymany od razu. Natomiast próba zatrzymania drugiego z podejrzewanych, skończyła się dramatycznie. Mężczyzna uciekł potrącając samochodem dwóch policjantów. Uszkodził też radiowóz. Na szczęście poszkodowani stróże prawa odnieśli niegroźne obrażenia. Pojazd, którym poruszał się sprawca już odnaleziono i zabezpieczono. Cały czas trwają poszukiwania kierowcy, któremu grożą surowe konsekwencje karne. - W trakcie wykonywanych przez policję dalszych czynności odnaleziono i zabezpieczono skradziony telewizor LCD marki Philips. Policjanci Wydziału Kryminalnego zatrzymali też drugiego sprawcę. To 24-letni mieszkaniec Chrzanowa. Mężczyzna jest obecnie przesłuchiwany. W sprawie prowadzonej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie jest wiele czynności do wykonania, a śledztwo ma charakter rozwojowy - wyjaśnia Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji. Wczoraj 23-letni mieszkaniec Trzebini został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Chrzanowie z wnioskiem o zastosowanie aresztu tymczasowego. Przedstawiono mu zarzut rozboju, za co grozi kara nawet do 12 lat więzienia. LIZ