Prezydent Nowego Sącza z zakazem wstępu. Nie zamierza ustąpić
Zakaz sprawowania obowiązków i wejścia na teren urzędu miasta nałożono na prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla i wiceprezydenta Artura Bochenka - przekazało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Sprawa dotyczy nieprawidłowości przy przetargu na szkolenia dla nauczycieli. Wobec podejrzanych zastosowano poręczenie majątkowe, a śledczy domagają się dla nich aresztu. Prezydenci oświadczyli, że mimo zarzutów nie zamierzają rezygnować ze stanowisk.

W skrócie
- Prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel i jego zastępca zostali zawieszeni w obowiązkach po zarzutach dotyczących nieprawidłowości przy przetargu na szkolenia dla nauczycieli.
- Na podejrzanych nałożono poręczenie majątkowe i zakaz wstępu do urzędu, a śledztwo nadzoruje Prokuratura Europejska.
- Prezydenci nie zamierzają rezygnować ze stanowisk, tłumacząc sprawę jako polityczną próbę detronizacji, a postępowanie według nich nie dotyczy korupcji.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
"28 października 2025 roku Prokurator Prokuratury Europejskiej ze skutkiem natychmiastowym postanowił o zawieszeniu w czynnościach służbowych prezydenta miasta, jednego z jego zastępców oraz osoby zajmującej stanowisko kierownicze w jednej z jednostek organizacyjnych Urzędu Miasta Nowego Sącza" - czytamy w komunikacie CBA.
Jak przekazano, wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości około 34 tys. euro (150 tys. zł), a także zakazu wstępu na teren Urzędu Miasta oraz zakazu kontaktowania się z określonymi osobami
W ubiegły czwartek Handzel i Bochenek zostali zatrzymani przez CBA. Usłyszeli zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy przetargu publicznym na organizację kursów i warsztatów finansowanych z funduszy unijnych w ramach projektu "Rozwój Centrum Kompetencji Zawodowych w Nowym Sączu".
Śledztwo nadzoruje Prokuratura Europejska. Zatrzymano sześć osób, w tym czterech urzędników z ratusza, wobec których - w tym prezydenta i jego zastępcy - prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt, jednak sąd nie uwzględnił wniosków. Śledczy zapowiedzieli złożenie zażaleń.
Nowy Sącz. Prezydent miasta o "politycznej próbie detronizacji"
We wtorek przed południem prezydent Handzel i jego zastępca Artur Bochenek zorganizowali w Nowym Sączu konferencję prasową, na której oświadczyli, że mimo zarzutów nie zamierzają rezygnować ze stanowisk; twierdzą, że są niewinni. Handzel ocenił sprawę jako "polityczną próbę detronizacji". W wspólnie wydanym oświadczeniu prezydent i jego zastępca napisali, że postępowanie nie dotyczy korupcji ani uzyskania korzyści majątkowej, lecz przetargu na szkolenia dla nauczycieli, który - jak zapewnili - został wcześniej pozytywnie skontrolowany.
W wtorkowym komunikacie CBA przekazało, że dla dobra prowadzonego postępowania na obecnym etapie szczegóły dotyczące zarzutów nie mogą zostać ujawnione.
Afera w Nowym Sączu. Ratusz pod lupą CBA
Jak poinformowało CBA, śledztwo dotyczące podejrzeń nadużycia władzy przez urzędników publicznych Miasta Nowy Sącz i podległych mu podmiotów w okresie od października do listopada 2024 roku prowadzi Delegatura CBA w Łodzi, pod nadzorem Prokuratury Europejskiej. Zostało ono wszczęte w następstwie zawiadomienia złożonego przez Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF).
CBA zabezpieczyło już dokumentację dowodową oraz sprzęt elektroniczny w siedzibie Urzędu Miasta Nowy Sącz, Centrum Pozyskiwania Funduszy i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu oraz Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA.
Z informacji CBA wynika, że CBA śledztwo ma charakter rozwojowy i planowane są kolejne czynności procesowe.










