Jacek Majchrowski uważa, że Tusk podzielił Polaków na równych i równiejszych, a obiecując bezpłatną obwodnicę Wrocławia, skrzywdził wszystkich, którzy muszą jeździć płatną obwodnicą Krakowa. - To jest naprawdę kpina. To oznacza, że są równi i równiejsi. Po jednych obwodnicach można jeździć za darmo. W związku z tym tiry nie wjeżdżają do miasta. A na innych trzeba płacić, dlatego ciężarówki będą wjeżdżać do miasta - podkreśla w rozmowie z reporterem radia RMF FM prezydent Krakowa. Tak właśnie dzieje się pod Wawelem od czasu wprowadzenia elektronicznego systemu poboru opłat. Prezydent Jacek Majchrowski dodaje, że nie chce występować przeciwko kierowcom jeżdżącym za darmo, ale nie zgadza się z niesprawiedliwymi decyzjami urzędników z Warszawy.