Rzecznik RIO w Krakowie Mirosław Legutko powiedział, że Izba w swojej uchwale wskazała na "nieistotne naruszenia prawa". - Uważamy, że w przypadku części zarzutów, które radni stawiali w kontekście wykonania budżetu miasta za 2011 r. prezydentowi Krakowa, nie udowodnili oni, że za uchybienia te odpowiada Jacek Majchrowski, ale część zarzutów uznaliśmy za zasadne, dlatego uchwała nie została uchylona - dodał Legutko. Jak zaznaczył RIO miała zastrzeżenia co do procedury rozpatrywania sprawozdania z wykonania budżetu miasta, ale nie są one na tyle istotne, by przesądzały o nieważności uchwały Rady Miasta. W posiedzeniu Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej, na którym rozpatrywana była sprawa absolutorium uczestniczyli m.in. Jacek Majchrowski, przewodniczący Rady Miasta Bogusław Kośmider i szef komisji rewizyjnej w Radzie Miasta Sławomir Ptaszkiewicz. - Prezydent i jego reprezentanci złożyli bardzo obszerne wyjaśnienia, dlatego uchwała RIO zostanie przekazana organom miasta po 1 sierpnia, kiedy uzupełnione zostanie jej uzasadnienie - mówił Legutko. Rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek powiedziała, że Jacek Majchrowski wypowie się w sprawie decyzji RIO po zapoznaniu się z jej uzasadnieniem. - Wiemy, że RIO wskazuje na nieistotne naruszenie prawa. Prezydent jest zaskoczony, że za nieistotne naruszenie uznano sytuację, w której decyzję o nieudzieleniu absolutorium podjął najpierw zarząd krakowskiej PO, a w samym klubie radnych w trakcie głosowania w tej sprawie obowiązywała dyscyplina - zauważyła. Radni nie udzielili absolutorium Majchrowskiemu, bo uważają, że wykonanie budżetu miasta w 2011 r. należy do najgorszych w ostatnich latach - zarówno planowane dochody, jak i wydatki zrealizowano w niespełna 93 proc. Szef klubu radnych PO Grzegorz Stawowy powiedział, że radni Platformy głosowali przeciwko udzieleniu Majchrowskiemu absolutorium, bo wykonanie budżetu było najgorsze w ostatnich latach, a nie dlatego, że celem PO było referendum. - Ono kosztuje i niekoniecznie przyniesie rozstrzygnięcie - dodał. Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym uchwała rady gminy w sprawie nieudzielenia prezydentowi miasta absolutorium, podjęta po upływie 9 miesięcy od dnia wyboru wójta i nie później niż na 9 miesięcy przed zakończeniem kadencji, jest równoznaczna z podjęciem inicjatywy przeprowadzenia referendum w sprawie jego odwołania. Uchwałę taką rada gminy podejmuje bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady, w głosowaniu imiennym. W wydanym w piątek komunikacie krakowskiej PO napisano, że decyzja RIO "świadczy o słuszności podjęcia uchwały" o nieudzieleniu Jackowi Majchrowskiemu absolutorium. Według komunikatu decyzja ta powinna być sygnałem dla prezydenta, że nadszedł czas na "gruntowne i głębokie" zmiany w sposobie zarządzania miastem. "Obecna kondycja finansowa miasta jest tak trudna, że nie można było dłużej tolerować istniejącej sytuacji. Formalnie nie ma już przeszkód, aby poddać pod głosowanie uchwałę o przeprowadzeniu referendum, jeśli uznamy je za konieczne w celu ratowania sytuacji miasta" - napisano w komunikacie PO. Bogusław Kośmider (PO) powiedział, że jest za wcześnie, by mówić, kiedy uchwała dotycząca referendum zostanie przedstawiona na Radzie Miasta Krakowa. - Platformie zależy na wyprowadzeniu Krakowa z trudnej sytuacji budżetowej - dodał. Rada Miasta powinna podjąć decyzję, czy będzie referendum ws. odwołaniu prezydenta. Ale nie ma terminu, w którym taka decyzja powinna zapaść. Może być ona odwlekana w czasie. Uchwała ws. referendum może być przez radnych dyskutowana, ale może nie uzyskać poparcia i wszystko wskazuje na to, że tak właśnie będzie w Krakowie. Za nieudzielaniem absolutorium 27 czerwca głosowało 26 radnych, 7 było przeciw tej uchwale, a 9 wstrzymało się od głosu. Za byli radni PO, radni PiS wstrzymali się od głosu. Przewodniczący krakowskiej PO Bogusław Kośmider mówił wówczas, że decyzja o nieudzieleniu absolutorium nie była wyłącznie decyzją zarządu krakowskiej PO, jak sugeruje prezydent, bo taką samą decyzję, w autonomicznym głosowaniu podjął też klub radnych Platformy. Do RIO w Krakowie trafiły w tym roku dwie uchwały o nieudzielaniu absolutorium: w Krakowie i w Zakopanem. Ta druga będzie rozpatrywana na posiedzeniu kolegium Izby 1 sierpnia.