Spektakl składa się z dwóch części: pierwszej opartej na II Koncercie Fortepianowym Siergieja Rachmaninowa oraz drugiej - suity "Carmen" według opery G. Bizeta, napisanej w 1960 roku przez współczesnego kompozytora rosyjskiego, Rodiona Szczedrina specjalnie dla swojej żony, primabaleriny Teatru Bolszoj, Maji Plisieckiej. - Pierwsza część to poetycki obraz relacji pomiędzy kobietą i mężczyzną, taki romantyczny sen o ideale kobiety i mężczyzny, który w rzeczywistości nie istnieje. Druga to emocje, gdzie jest miejsce na namiętności i zazdrość, pożądanie i śmierć - powiedział reżyser przedstawienia Ondrej Soth. - Rachmaninow to marzenie, a Szczedrin to rzeczywistość - dodał. Spektakl oparty jest na utworach rosyjskich kompozytorów Siergieja Rachmaninowa i Rodiona Szczedrina uzupełnionych o oryginalną muzykę zespołu Deep Forest (electro, etno). Na scenie zatańczy Balet Opery Krakowskiej oraz soliści ze Słowacji. scenografię i kostiumy opracował Andriy Sukhanov. Słowackim realizatorom asystuje Elena Korpusenko, kierownik Baletu Opery Krakowskiej. Jak poinformował dyrektor Opery Krakowskiej Bogusław Nowak, spektakl powstał w koprodukcji ze Słowackim Teatrem Narodowym w Bratysławie. Według niego jest to początek długofalowej współpracy pomiędzy tymi instytucjami, w planach są już kolejne przedstawienia na krakowskiej i bratysławskiej scenie.