Były prokurator Prokuratury Apelacyjnej i były zastępca prokuratora okręgowego w Nowym Sączu Józef P. (obecnie w stanie spoczynku) za spowodowanie wypadku po pijanemu został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i 10 tys. zł grzywny. Sąd ukarał go także zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata i 5 tys. zł świadczenia na cele społeczne. Taki wyrok zapadł już wcześniej w sądzie pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny uznał, że apelacje od niego, wniesione zarówno przez obrońcę, jak i oskarżyciela publicznego, były niezasadne, i utrzymał ten wyrok w mocy. Tym samym jest on prawomocny. Prokurator Józef P. odpowiadał przed sądem za to, że w lipcu 2008 roku prowadził samochód w stanie nietrzeźwości, mając ponad 2 promile alkoholu we krwi. W Ptaszkowej koło Grybowa, kierując oplem, stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo. Ranny trafił do szpitala. Był to już drugi wypadek, spowodowany przez prokuratora P. w tym samym miejscu. Poprzedni wydarzył się we wrześniu rok wcześniej, a kierujący samochodem prokurator nie zgodził się wówczas na zbadanie zawartości alkoholu w organizmie. W związku z tym prokurator, ówczesny zastępca prokuratora okręgowego, stracił stanowisko, miał postępowanie dyscyplinarne i został zawieszony. Podobne konsekwencje poniósł jego przełożony - ówczesny szef nowosądeckiej prokuratury, który przybył na miejsce wypadku, ale nie zlecił badania krwi. Sprawę wypadku umorzono.