Może do nich dołączyć także Piwniczna-Zdrój, której burmistrz Edward Bogaczyk widzi wiele zalet w pomyśle obecności strażników miejskich na terenie tego uzdrowiska. Pomysł ścisłej współpracy Krynicy i Muszyny zrodził się w okresie kampanii wyborczej. Już wtedy ówcześni kandydaci na burmistrzów Dariusz Reśko i Jan Golba prowadzili rozmowy o ewentualnych przyszłych działaniach na wielu polach. No i teraz pomału zaczynają wykładać karty na stół. - Myślę, że Krynica z Muszyną podejmą ścisłą współpracę po raz pierwszy w historii - mówi burmistrz Jan Golba. - Z początkiem roku otwiera się pierwsze pole do działania. Na 5 marca zaplanowana jest gala bokserska w Krynicy z udziałem rodaka Pawła Kołodzieja, który stoczy walkę o mistrzostwo świata. Burmistrz dodaje, że Muszyna włączy się w to przedsięwzięcie i wspólnie z włodarzem Krynicy, Dariuszem Reśko będą szukać i namawiać sponsorów. Perspektywa transmisji w sieci TV POLSAT wzmocni siłę przekonania. Ze słów Jana Golby wynika, że Krynica i Muszyna chcą zbudować wspólny zsynchronizowany kalendarz imprez, tak by się wzajemnie nie wykluczać i nie kolidować ze sobą w czasie. - W Krynicy jest hokej, a my mamy Muszyniankę - dodaje Golba. - Przecież na te imprezy jeżdżą nasi mieszkańcy, kuracjusze, turyści czy wczasowicze. Niech mają w ofercie pobytu taki kalendarz imprez, które na siebie czasowo nie nachodzą. Myślę, że mogłyby się w nim znaleźć także imprezy kulturalne i sportowe z Bardejova czy Starej Lubovni na Słowacji. Burmistrz Golba rzucił też pomysł straży miejskiej, która na bazie krynickiej mogłaby być rozbudowana - z odpowiednim aportem gmin - o służbę w Muszynie i Piwnicznej. Powstałoby, coś na kształt straży uzdrowiskowej. Dariusz Reśko przyznaje, że z takim pomysłem wystąpił burmistrz Golba.- To oczywiście trzeba by szczegółowo policzyć, nie mówiąc już o odpowiedniej zgodzie naszych samorządów. Propozycja jest godna uwagi - dodaje. Muszyna i Piwniczna dużo sobie obiecują po takiej współpracy na swoim terenie. Burmistrz Golba widzi w niej skuteczną walkę z piractwem drogowym, a burmistrz Edward Bogaczyk nadzór ekologiczny. - Strażnicy miejscy z odpowiednimi uprawnieniami mogliby skutecznie chronić ekologię w Piwnicznej - podkreśla Edward Bogaczyk. - Strażnik może wejść na posesję i sprawdzić, czym się pali w piecu. Mamy takie gospodarstwa, gdzie od dwudziestu lat nie było opróżnienia szamba. To gdzie są te nieczystości? Poza tym obecność strażników wprowadzi dyscyplinę ogólnego porządku. Zapowiadające współpracę gminy uzdrowiskowe mają w zanadrzu jeszcze jeden projekt. Będą lobbować na jego rzecz, by pozyskać środki unijne. Chodzi o ścieżkę rowerową nad brzegami Popradu po polskiej i słowackiej stronie. Liczyłaby w przybliżeniu około 70 km - Specjalnie zaangażowana firma prowadzi wstępne prace nad jej wytyczeniem - mówi Jan Golba. - Mówimy o przedsięwzięciu unikalnym i profesjonalnym. Chcemy zbudować drogę z twardą, gładką nawierzchnią dla rowerów, na której można by rozgrywać zawody biegowe, mogliby latem jeździć rolkarze, a zimą narciarze biegowi. Jestem ogromnym orędownikiem takiego przedsięwzięcia - mówi Dariusz Reśko. - Znajdziemy na pewno poparcie gospodarzy z Bardejova i Starej Lubovni. W podobny sposób o pomyśle wypowiada się Edward Bogaczyk. - Trasa z Krynicy przez Muszynę, Żegiestów do Piwnicznej może być niezwykłą atrakcją - mówi burmistrz Bogaczyk. - To szansa na rozwój Sądecczyzny i wypromowanie naszych gmin. Dariusz Reśko przypomina, że jego sąsiad z Muszyny stoi na czele Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych i warto skorzystać z takich doświadczeń i chęci pokazania, co dla takich gmin można dokonać w dziedzinie turystyki. - Kiedyś gondola dźwignęła Krynicę, teraz trzeba szukać podobnych projektów - mówi Golba. - Trasa nad brzegami Popradu z zapleczem usługowym to także nowe miejsca pracy. Wojciech Chumra nowosadecki@e-dp.pl Czytaj więcej w "Dzienniku Polskim": Kolejne szpitale budują lądowiska dla helikopterów Policjanci dokonali kolejnych zatrzymań osób, które miały przy sobie narkotyki Do sądu za zwierzęcą pornografię