- Z naszych informacji wynika, że stan przebywającego w jednym z krakowskich szpitali Piotra jest ciężki, ale stabilny - mówi Kamil Ostrowski, trener drużyny juniorskiej w Orle, kolega klubowy Piotra Bały. - Wiemy także, że cały czas potrzebna jest krew, bowiem Piotra czekają kolejne zabiegi - dodaje. Z podanych informacji wynika, że piłkarz został wczoraj wybudzony ze śpiączki farmakologicznej i zostanie poddawany kolejnym zabiegom. - Każda ilość krwi zostanie przyjęta z otwartymi ramionami - mówi Kamil Ostrowski - bo każda jest potrzebna. Piętnastu chłopaków z drużyny odda krew w myślenickiej stacji krwiodawstwa w poniedziałek. Zachęcamy i apelujemy do mieszkańców miasta oraz sympatyków naszej drużyny o to samo. Należy pamiętać, aby w takim przypadku zaznaczyć, że jest to krew dla Piotra Bały - zaznaczył Ostrowski. Na apel piłkarzy zareagowali już strażacy ochotnicy. Sześć i pół litra krwi otrzymali od prezesa OSP Myślenice - Śródmieście Tadeusza Sroki, jednego z członków myślenickiego Strażackiego Klubu Honorowych Dawców Krwi, rekordzisty w liczbie oddanej krwi. - Dodatkowe informacje zamieściliśmy na stronie internetowej naszego klubu www.orzelmyslenice.futbolowo.pl - mówi Kamil Ostrowski. Maciej Hołuj myslenicki@dziennik.krakow.pl Czytaj więcej w "Dzienniku Polskim": Kto zdobędzie Kraków? Nowy Sącz: Nowak pewny Kto wygra w Oświęcimiu