Gdy wychodził z domu, miał na sobie granatową kurtkę, granatową czapkę zimową, spodnie dżinsowe i kalosze koloru moro. Rodzina znalazła list pożegnalny, z którego wynikało, że chłopiec zamierza uciec z domu. Grzegorz leczy się na astmę i pozostaje pod opieką psychologa. Słuchaj Faktów RMF.FM