Parlamentarzyści zapowiedzieli w czwartek, że będą walczyć o byt i rozwój placówki, dotąd aż zarząd województwa wycofa się ze swych zamierzeń. Chcą, by władze Małopolski wykreśliły szpital z przyjętej w kwietniu tego roku uchwały o planie wykorzystania wojewódzkiego zasobu nieruchomości. Zgodnie z tym planem nowy szpital psychiatryczny wybudowanoby w innej lokalizacji, zaś nieruchomości pozostałe po Szpitalu im. Babińskiego zostałyby sprzedane. Według władz województwa, całkowity remont obecnego szpitala - którego koszt oszacowano na 135 mln zł - byłby droższy niż budowa nowego. Rzeczoznawca majątkowy we wrześniu 2008 r. wycenił wartość kompleksu szpitalnego wpisanego do rejestru zabytków (złożonego z terenu o powierzchni ponad 48 ha i kilkudziesięciu budynków, w tym kilkunastu pawilonów dla chorych) na 59,5 mln zł. Przeciwni sprzedaży szpitala i budowie nowego są pracownicy oraz lokatorzy przyszpitalnych mieszkań. - Próba likwidacji placówki jest skandalem wykraczającym poza lokalną skalę - mówił w czwartek poseł Terlecki. Legutko podkreślił, że Szpital im. Babińskiego to jedna z najstarszych placówek leczenia psychiatrycznego w Polsce, która została założona w zgodzie z bardzo nowoczesnym sposobem leczenia chorych. - Szpital ten nadaje się do modernizacji, bo w całej swojej strukturze odpowiada dzisiejszym potrzebom - argumentował. Według Adamczyka, choć wojewódzki konserwator zabytków nie może zgodzić się na podział kompleksu szpitalnego, to jednak dopuściłby zmiany modernizacyjne wewnątrz budynków, które umożliwiłyby ich adaptacje i lepsze niż dotychczas. Od 1999 do 2008 r. na remonty w szpitalu wydano ponad 33 mln zł. Według Adamczyka, jeśli budynki zostałyby sprzedane i zmieniłyby funkcję trzeba będzie zwrócić fundusze uzyskane ze SKOZK czy UE. - Naszym zdaniem jest możliwość, sposób i sens zagospodarowania tych obiektów - podkreślił Adamczyk. Według posłów plany sprzedaży szpitala uniemożliwiają zdobycie pieniędzy na jego rewitalizację, rozbudowę i utrzymanie, dlatego zamierzają wystąpić do Zarządu Województwa Małopolskiego o wycofanie się z tych zamiarów. - Nie dojdzie do sprzedaży nieruchomości szpitala, jeśli nie będzie lokalizacji i studium wykonalności dla nowego obiektu. Poza tym na sprzedaż placówki muszą się zgodzić radni sejmiku - mówił rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Zdobysław Milewski. Szpital dla Nerwowo i Umysłowo Chorych w Kobierzynie pod Krakowem został wybudowany przed I wojną światową, a uruchomiony oficjalnie w 1917 r. Powstał on w oparciu o koncepcję samowystarczalnego miasta-ogrodu. W parku zbudowano pawilony dla chorych oraz ponad 40 budynków administracyjnych, gospodarczych, mieszkalnych (m.in. piekarnię, pralnię, elektrociepłownię, warsztaty techniczne, warsztaty terapii zajęciowej, boisko, kaplicę i cmentarz). Dziś szpital ma 780 łóżek. Rocznie leczy się w nim ok. 9 tys. pacjentów.