Na ul. Chrzanowskiej w Libiążu patrol policji zatrzymał do rutynowej kontroli drogowej samochód marki bmw. Za kierownicą siedział 33-letni mieszkaniec Gorzowa, a pasażerem był jego młodszy, 20-letni kolega. Kierujący był nietrzeźwy. Policjantów bardziej zaniepokoiło jednak to, że obydwaj podróżujący samochodem mężczyźni mieli widoczne obrażenia ciała. W samochodzie była też wybita tylna i boczna szyba. - W tym samym czasie do kontrolujących samochód policjantów podszedł 23-letni mieszkaniec Chrzanowa. Twierdził, że został wciągnięty przez obydwu mężczyzn z bmw do ich samochodu i wywieziony do pobliskiego lasu, gdzie napastnicy chcieli go okraść - wyjaśnia asp. sztab. Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji. Okazało się, że 23-latek mówił prawdę. Mężczyźni faktycznie wywieźli go do lasu. Gdy zażądali od niego pieniędzy, zaczął się bronić. Obydwaj sprawcy do dziś mają na ciele widoczne obrażenia. Jak udało się ustalić "Dziennikowi Polskiemu", gdy mężczyźni zorientowali się, z kim mają do czynienia, wsiedli do samochodu i próbowali potrącić chrzanowianina. - 33-letni kierowca, który znajdował się pod wpływem alkoholu i miał większe obrażenia ciała, został przewieziony do szpitala, gdzie pozostawiono go na obserwacji. Natomiast 20-latek trafił do Policyjnych Pomieszczeń dla Osób Zatrzymanych w Komendzie Powiatowej Policji w Chrzanowie. Przedstawiono mu zarzut usiłowania rozboju. Grozi za to do 12 lat więzienia - dodaje asp. Robert Matyasik. We wtorek Sąd Rejonowy w Chrzanowie zdecydował, że 20-latek zostanie tymczasowo aresztowany na 2 miesiące. Natomiast 33-letni mieszkaniec Gorzowa usłyszy zarzut usiłowania rozboju oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, gdy tylko jego stan zdrowia się poprawi. Chrzanowscy policjanci są pod wrażeniem odwagi i umiejętności 23-latka, który tak dzielnie stawił opór napastnikom. - To musi być chyba jakiś karateka. Dał niezły wycisk tym bandziorom - mówią mundurowi. LIZ Czytaj więcej w "Dzienniku Polskim": Śmigłowiec na razie nie wyląduje Kto wprowadzi bałagan? Fundusz oddalił odwołanie