45-letnia mieszkanka Skawiny (woj. małopolskie) jechała tramwajem wraz ze swoim mężem na porodówkę do jednego z krakowskich szpitali. W pewnym momencie kobieta poczuła, że rodzi. Natychmiast wysiadła z mężem na przystanku przy Dworcu Głównym.W tym czasie ulicą Westerplatte przejeżdżał patrol policji. Funkcjonariusze, widząc zbiegowisko, natychmiast podjechali w miejsce zdarzenia radiowozem. Dziewczynka zdążyła już jednak przyjść na świat - poinformowała Katarzyna Cisło z biura prasowego małopolskiej policji.Policjanci sprawdzili, czy dziecko oddycha i w jakim stanie jest jego matka. Wezwali także pogotowie ratunkowe, a czekając na jego przyjazd ogrzewali matkę i maleństwo kocami termoaktywnymi. Mama i noworodek trafili do szpitala.