Najbardziej pijany miał prawie 2 promile alkoholu - podał rzeczniczka zakopiańskiej policji, Monika Kraśnicka - Broś.W chwili zatrzymania uczniowie znajdowali się pod opieką wychowawczyni klasy oraz szkolnej pedagog. Wycieczka składała się z 11 uczniów, którzy przyjechali do Zakopanego z jednej z podkrakowskich miejscowości. Policję powiadomili restauratorzy z Gubałówki, w rejonie której uczestnicy wycieczki wcześniej pili alkohol. Policjanci natknęli się na opisanych nastolatków na Krupówkach. Stwierdzono, że trzech chłopców jest w stanie nietrzeźwym, a dwóch kolejnych w stanie po użyciu alkoholu. Badanie wykazało, że mieli kolejno: 1,98 promila, 1,43 promila, 1,73 promila, 0,35 promila i 0,28 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wychowawczyni klasy oraz szkolnej pedagog, które opiekowały się uczniami były trzeźwe. - Sprawdzamy, czy był właściwy nadzór ze strony osób odpowiedzialnych za grupę, a w szczególności, czy swoim zachowaniem opiekunki nie przyczyniły się do tego, że młodzi ludzie spożywali alkohol - powiedziała Kraśnicka - Broś. Po wykonaniu policyjnych czynności grupa została zwolniona i wyjechała z Zakopanego do domu. Dalsze czynności prowadzone są w ramach tzw. pomocy prawnej.