Funkcjonariusz jechał samochodem w stanie nietrzeźwym, a dodatkowo uszkodził trzy samochody osobowe. - Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna wyjeżdżając z parkingu przy ul. Gwarków w Trzebini uszkodził zaparkowany tu samochód, co zauważyła właścicielka. Funkcjonariusz obiecał, że pokryje straty. Miał jechać po pieniądze do bankomatu, a ruszając z miejsca uszkodził dwa kolejne auta: forda fiestę i forda transita - wylicza Zbigniew Uroda, szef chrzanowskiej Prokuratury Rejonowej. Choć mężczyzna był pod wpływem alkoholu, pojechał do centrum Trzebini. Tu po telefonicznej informacji od jednego z kierowców, został zatrzymany przez policję. Miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu. Gdy wytrzeźwiał, przesłuchano go w charakterze podejrzanego i przedstawiono zarzuty. Funkcjonariusz przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Ponieważ nie był karany i cieszył się dobrą opinią w środowisku, prokuratura przychyliła się do tego wniosku. Oczywiście przyznanie się do winy nie pomogło zachować policjantowi pracy. - Ten funkcjonariusz został zwolniony z policji 15 lipca - wyjaśnia Dariusz Nowak, rzecznik prasowy małopolskiej policji. LIZ