Mężczyznę prawdopodobnie pobito w policyjnym radiowozie, wczoraj nad ranem. Kiedy dowieziono go na komisariat, 37-latek mocno uskarżał się na bóle brzucha. Natychmiast przewieziono go do szpitala. Jak się okazuje mężczyzna ma poważne obrażenia głowy, żeber, klatki piersiowej i brzucha. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci, którzy wczoraj zatrzymali mężczyznę, tłumaczą, że 37-latek obrażał ich i był agresywny, próbował się z nimi bić. Szef małopolskiej policji zadecydował jednak o zawieszeniu podejrzanych policjantów. Jeśli potwierdzą się zarzuty zostaną wyrzuceni z policji i staną przed sądem. Prokurator podjął decyzję o zatrzymaniu policjantów z nowotarskiej komendy. Są to dwaj starsi posterunkowi, w wieku 24 i 26 lat. Pierwszy z nich pracuje w policji od 3, a drugi - od 4 lat. - Obydwaj zostali zatrzymani, ponieważ istnieje podejrzenie, że przekroczyli oni swoje uprawnienia używając siły niezgodnie z przepisami - wyjaśnił rzecznik policji. Nowak powiedział, że także komendant małopolskiej policji polecił szczegółowo wyjaśnić okoliczności zatrzymania przez funkcjonariuszy poszkodowanego mężczyzny.