Mężczyzna wrócił do Polski, bo prokuratura wystawiła mu list żelazny, znoszący list gończy z 2004 r. Przeoczył jednak, że jest poszukiwany także innym, wcześniejszym listem gończym. Tomasz K. był poszukiwany listem gończym od 2004 r. w związku z przestępstwami przypisywanymi grupie "Krakowiaka", który jest sądzony w Katowicach. Zarzucono mu działanie w grupie zorganizowanej i udział w śmiertelnym pobiciu. Poszukiwany ukrywał się w Anglii. W 2008 r. katowicka prokuratura wydała "Kuflowi" list żelazny. Po jego otrzymaniu Tomasz K. przyjechał do Polski na święta Bożego Narodzenia. Nie wiedział jednak lub nie pamiętał, że nadal jest poszukiwany w Polsce listem gończym w związku z przestępstwami sprzed 2004 r. Prawdopodobnie przeoczył to także jego adwokat. Przestępstwa te dotyczyły handlu narkotykami. "Kufel" ma do odsiedzenia wyrok 13 miesięcy więzienia. W związku z tym Tomasza K. poszukiwali policjanci z wydziału kryminalnego małopolskiej komendy policji. Kiedy się zorientowali, że jest w Polsce, postanowili go zatrzymać. Rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak potwierdził, że Tomasz K. został zatrzymany. - Funkcjonariusze zatrzymali "Kufla" w Krakowie, gdy wracał z siłowni. Poszukiwany, mimo listu żelaznego, trafił do aresztu śledczego - powiedział Nowak.