- Po przyjeździe na miejsce okazywało się, że budynek jest cały czas zamknięty, a właściciel nie odpowiada na telefony - mówi inspektor Rafał Leśniak z sądeckiej policji. Do tej pory zgłosiło się na policję kilkanaście oszukanych w ten sposób osób. Rafał Leśniak podkreśla, że cena nie może być zatem jedynym kryterium wyboru miejsca wypoczynku. Kwaterę można sprawdzić m.in. przez Izbę Turystyczną czy dzwoniąc do miejscowej Komendy Policji. Im więcej informacji właściciel zamieszcza na swojej stronie, tym większe prawdopodobieństwo, że oferta może być wiarygodna.