Dwoje ludzi, wracając z wesela, pokłóciło się z jakiegoś powodu - emocje były tak intensywne, że obydwoje nie zwracali uwagi na to, że znajdują się w miejscu publicznym i zaczęli wzajemnie siebie obrzucać pretensjami krzycząc. Podczas awantury kobieta postanowiła dać upust złości, kopiąc w zaparkowane w pobliżu samochody. Świadkiem awantury była... policja. Policjanci, widząc uszkodzenia poinformowali agresywną 24-latkę, że popełniła przestępstwo i zostanie w związku z tym zatrzymana - sprawczyni zareagowała wówczas agresją wobec funkcjonariuszy. Solidarnie z nią, agresywny wobec interweniujących policjantów był także jej partner, który znieważył mundurowych i naruszył ich nietykalność osobistą, szarpiąc ich i odpychając. Obydwoje trafili już do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili, że wartość strat powstałych wskutek uszkodzeń samochodów sięga kwoty prawie 4 tysiące złotych. Kobieta odpowie za uszkodzenie mienia, mężczyzna natomiast za znieważenie funkcjonariuszy i naruszenie ich nietykalności osobistej.