Trumny z ciałami pary prezydenckiej przyleciały z Warszawy na krakowskie lotnisko w Balicach, skąd w kondukcie przewiezione zostały na Rynek Główny do Bazyliki Mariackiej. Tam o godz. 14 rozpocznie się msza żałobna. W uroczystościach, poza rodziną, będą uczestniczyć przedstawiciele najwyższych władz Polski. Swój udział zapowiedzieli światowi przywódcy, choć z powodu wiszącej nad Europą chmurą pyłów wulkanicznych pochodzących z islandzkiego wulkanu, przylot do Polski odwołują kolejne delegacje. Wczoraj wieczorem udział w uroczystościach odwołali m.in. prezydent USA, kanclerz Niemiec i prezydent Francji. Trasa konduktu pogrzebowego i msza Z lotniska w Balicach trumny zostały przewiezione do klasztoru Norbertanek na krakowskim Salwatorze, skąd w kondukcie z policyjną asystą przejechały - na Rynek Główny. Trasa konduktu wiodła ulicami Kościuszki, Zwierzyniecką, Franciszkańską i Grodzką. Do Bazyliki Mariackiej, która została udekorowana flagami narodowymi i kwiatami, trumny dotarły po godz. 10. Na przybycie trumien z ciałami pary prezydenckiej oczekiwał przed świątynią kardynał Stanisław Dziwisz który odprawił krótką modlitwę i wprowadził je do Bazyliki Mariackiej. Trumny zostały umieszczone na katafalkach przed głównym ołtarzem Wita Stwosza. Przewidziano tylko jeden wieniec, od rodziny, oraz jeden poczet sztandarowy - Wojska Polskiego. Do czasu rozpoczęcia mszy żałobnej o godz. 14 przy trumnach pary prezydenckiej będą się modlić duchowni. W czasie uroczystości w świątyni będzie około 700 gości z najważniejszych delegacji. Dla parlamentarzystów i wielu VIP-ów przewidziano miejsca w sektorze przed kościołem. Władze Krakowa przygotowują na Rynku Głównym przed kościołem ok. 5 tys. miejsc siedzących dla zaproszonych gości. Msza św. żałobna w Bazylice Mariackiej zostanie odprawiona w języku polskim. Wcześniej informowano, że msza będzie w języku łacińskim. W kondukcie żałobnym tylko najbliżsi Na zakończenie mszy św. wygłoszone zostaną dwa lub trzy wystąpienia pożegnalne, w tym marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego oraz szefa NSZZ "Solidarność" Janusza Śniadka; w świątyni przewidziano też koncert Filharmoników Berlińskich, który jest wyrazem hołdu rządu i narodu niemieckiego dla ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. W tym czasie kondukt żałobny z trumnami pary prezydenckiej będzie zmierzał z krakowskiego Rynku do Katedry na Wawelu. Oprócz rodziny, przyjaciół zmarłych, władz RP, iść w nim będzie służba liturgiczna, ponad 60 biskupów, rektorzy uczelni, generalicja, Bractwo Kurkowe, przedstawiciele władz Krakowa i Małopolski. Poza nimi nikt inny nie będzie mógł iść za tym konduktem Traktem Królewskim na Wawel. Konduktowi żałobnemu ma przewodniczyć abp Józef Kowalczyk i duchowieństwo, następnie wojsko, a za trumnami na lawetach będzie podążała rodzina i przyjaciele zmarłych oraz przedstawiciele władz RP i pozostali goście. Będzie on liczył ok. 300 - 400 osób. Ze względów bezpieczeństwa w kondukcie nie będą w uczestniczyć zagraniczne delegacje. Goście zostaną przewiezieni autobusami z Rynku na Wzgórze Wawelskie, gdzie wezmą udział w pożegnaniu liturgicznym pary prezydenckiej w katedrze. Tę część liturgii poprowadzi kard. Stanisław Dziwisz. Orszak żałobny przejedzie na Wawel Traktem Królewskim. Gdy dotrze w okolice Krzyża Katyńskiego zacznie bić Dzwon Zygmunta, którego głos będzie towarzyszył wchodzącym na Wzgórze Wawelskie przez Bramę Herbową aż do momentu wniesienia trumien do katedry. Pogrzeb odbędzie się z zachowaniem elementów ceremoniału wojskowego: będzie asysta wojskowa, pododdziały Wojska Polskiego i orkiestra wojskowa. W katedrze na Wawelu trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich zostaną umieszczone w prezbiterium przed ołtarzem koronacyjnym królów polskich; tam odprawione będzie nabożeństwo - tzw. ostatnia stacja. Katafalki z trumnami będą nakryte czarną tkaniną z motywami lilii andegaweńskiej. Złożenie ciał do krypty i kondolencje Później trumny z ciałami zostaną zniesione do Krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, w której spoczywa marszałek Józef Piłsudski. W tej części uroczystości obecna będzie już tylko najbliższa rodzina i przyjaciele zmarłych. Gdy trumny będą znoszone do krypty, zostanie oddanych 21 salw artyleryjskich. Trumny z ciałami pary prezydenckiej zostaną złożone w sarkofagu z onyksu miodowego, na którym wyryte są jedynie imiona i nazwiska prezydenckiej pary oraz znak krzyża. Głowy państw po ceremonii żałobnej złożą kondolencje rodzinie i przedstawicielom polskich władz. Dla delegacji tych przewidziano poczęstunek, który prawdopodobnie odbędzie się na Zamku Królewskim na Wawelu. Po tym jak zakończą się uroczystości pogrzebowe i gdy Wzgórze Wawelskie opuszczą oficjalne delegacje, wszyscy uczestniczący w pogrzebie przez cały wieczór i noc będą mogli wejść na Wawel, by również udać się do krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów i złożyć hołd parze prezydenckiej. Na Rynek Główny tylko z wejściówką Władze Krakowa rozdały 10 tys. bezpłatnych wejściówek tym, którzy chcieli znaleźć się w niedzielę w specjalnym sektorze na krakowskim Rynku. Rynek podczas pogrzebu pary prezydenckiej będzie podzielony na dwie części. Pod Bazyliką Mariacką znajdzie się sektor z 4 tys. miejsc siedzących dla delegacji i ViP-ów oraz sektor z miejscami stojącymi, do którego wejdą tylko osoby posiadające wejściówki. Druga część Rynku przy Wieży Ratuszowej będzie ogólnodostępna - tam wpuszczone zostanie 40 tys. osób. Wszyscy wchodzący na Rynek będą musieli przejść kontrolę pirotechniczną. Policja apeluje, by osoby te nie przynosiły ze sobą plecaków i toreb. Przed Wieżą Ratuszową, na ulicach św. Anny, Szewskiej i Wiślnej stoją telebimy, na których będzie można śledzić przebieg uroczystości. Zestaw telebimów dla tych, którzy nie zmieszczą się na Rynku, będzie także na Błoniach oraz w Łagiewnikach, gdzie będą kierowani przybywający z południa m.in. z Sądecczyzny i Podhala. Do dyspozycji przyjezdnych mają być oddane parkingi przy centrach handlowych. Na www.interia.pl i www.rmf24.pl zostaną przeprowadzone transmisje wideo i audio uroczystości pogrzebowych w Krakowie. Początek o godzinie 14.