"Górskie potoki niesamowicie wezbrały. Były nawet zagrożenia zniszczenia budynków, dlatego prewencyjnie podjęliśmy działania ewakuacyjne. Woda podmywa przyczółki wielu mostów. Skala zdarzenia jest ogromna. Spodziewamy się, że infrastruktura będzie zniszczona w poważnym stopniu" - powiedział PAP zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Limanowej Tomasz Pawlik. Do godz. 22:30 strażacy z Limanowej byli wzywani blisko 130 razy, głównie do zdarzeń związanych z podtopieniami budynków. Na terenie powiatu limanowskiego podmytych jest wiele dróg. Zamknięto drogę wojewódzką nr 968 z na odcinku z Mszany Dolnej do miejscowości Zabrzeż. Wiele dróg lokalnych jest nieprzejezdnych. Apel wojewody W związku z intensywnymi opadami deszczu w Małopolsce wojewoda Piotr Ćwik zwołał w środę w nocy Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego. Zapewnił, że "wszystko jest pod kontrolą", jednocześnie zaapelował do mieszkańców o zachowanie rozwagi i ostrożności. "Analizujemy wszystkie aspekty, nie tylko bieżące interwencje, ale też takie aspekty jak monitorowanie osuwisk czy pracę wodociągów. Oprócz tego, że pada w Małopolsce, pada również w sąsiednich województwach, co też musimy brać pod uwagę. Uspokajająca jest informacja, że zbiorniki mają wysoką rezerwę. Trzymamy rękę na pulsie - służby są w pełnej gotowości i mają wzmocnioną obsadę osobową. Podtopienia są w takich sytuacjach czymś naturalnym, ale sytuacja jest pod kontrolą. Apeluję jednak do mieszkańców o zachowanie rozwagi i ostrożność" - zaznaczył Piotr Ćwik. Pogotowia przeciwpowodziowe zostały ogłoszone w gm. Biały Dunajec, Bukowina Tatrzańska, Trzciana i w całym powiecie limanowskim. Pogotowie przeciwpowodziowe na Podbeskidziu Z powodu opadów zamknięto część zakopianki Setki ewakuowanych harcerzy Sprawdź pogodę dla twojej miejscowości