Programy profilaktyki astmy i chorób alergicznych, wad postawy i próchnicy u dzieci objęły uczniów wybranych szkół. W ciągu dwóch lat (2007-08) uczniowie w wieku 7 - 8 oraz 16 - 17 lat przebadani zostali w kierunku astmy i alergii, wad postawy szukano u 11- 12-latków, a próchnicy u dzieci w wieku 6 - 14 lat. - Problemem jest również brak współpracy z rodzicami. Niestety, część dzieci, która została zakwalifikowana do programu profilaktycznego, nie zgłosiła się do ośrodków, w których wykonywane były dane badania - mówi Paweł Lipowski, kierownik referatu Zdrowia w Biurze ds. Ochrony Zdrowia UMK. Zdaniem dr. Adama Windaka, konsultanta wojewódzkiego ds. medycyny rodzinnej, szczególnie zauważalnie wzrasta odsetek dzieci z wadami postawy i alergiami. Uczniowie mają również problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi. Pomiary przeprowadzone przez pielęgniarki szkolne z Śródmiejskiego Centrum Medycyny Środowiska Szkolnego "Scholar" wykazały, że ponad 20 proc. badanych uczniów z klasy IV - V ma nadwagę lub otyłość. Szkolne higienistki zwracają także uwagę na to, że u dzieci częściej występują wady wzroku. Tymczasem na wizytę do okulisty, pediatry i alergologa czeka się coraz dłużej. A w szkołach wciąż nie rozwiązany jest problem opieki nad dziećmi z przewlekłymi chorobami typu astma, alergia czy cukrzyca. - Dyrektorzy często zasłaniają się tym, że w kompetencjach nauczyciela nie leży podawanie lekarstw. To prawda, ale z drugiej strony wychowawcy powinni znać podstawowe informacje na temat najczęściej pojawiających się w szkołach schorzeń - uważa dr Grażyna Maciejewska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Chorym na Astmę i Alergię. Problem pogłębia fakt, że medycyna szkolna istnieje w coraz węższym wymiarze. Lekarzy w szkołach od dawna nie ma. NFZ wymaga, żeby na jeden etat pielęgniarki przypadało 880 - 1100 uczniów. To powoduje, że pielęgniarki są dostępne codziennie tylko w nielicznych placówkach oświatowych. - Nie ma dnia, żeby jakiś uczeń nie zgłosił się z bólem głowy, brzucha czy drobnymi urazami. Jeśli pielęgniarki nie ma, to jedyne, co możemy zrobić, to zadzwonić po rodzica - mówi Tomasz Malicki, dyrektor SP nr 26. Nie wiadomo jeszcze, czy miejskie programy profilaktyczne będą kontynuowane w przyszłym roku szkolnym. Jesienią zadecyduje o tym Rada Miasta. Obecnie planowane jest tylko przedłużenie programu profilaktyki nadwagi i otyłości. Pielęgniarki z centrum "Scholar" przebadają tym razem uczniów klas II i IV wybranych szkół podstawowych. Urząd Miasta sfinansuje również akcję edukacyjną dotyczącą raka piersi i samodzielnych badań piersi skierowaną do gimnazjalistek i licealistek. NATALIA ADAMSKA natalia.adamska@dziennik.krakow.pl