Jak podkreślają organizatorzy, są to prawdopodobnie najniżej obchodzone sylwestry w Polsce. Sylwestry w podziemiach mają swoich zwolenników. Przyjeżdżają na nie specjalnie osoby z całej Polski oraz zza granicy. Obie kopalnie oprócz zabawy sylwestrowej oferują także pobyty noworoczne z noclegiem w przykopalnianych hotelach. Ze względu na obecność stałych gości, w tym roku w Wieliczce zmieniono sposób przywitania Nowego Roku. Dotychczas Nowy Rok w postaci pięknej młodej dziewczyny zjeżdżał przeszkoloną windą w komorze Staszica; w tym roku ma być inaczej. Będzie to niespodzianka - zapowiadają organizatorzy. W kopalni soli w Wieliczce zabawa będzie odbywała się w położonej 125 metrów pod ziemią komorze Warszawa. Dwieście osób będzie bawiło się przy muzyce zespołu Street of Life, przewidziano także liczne konkursy, zabawy i recital wokalny. W kopalni w Bochni ponad 200 osób będzie bawić się w położonej 250 metrów pod ziemią komorze Ważyn. Atrakcjami będą: muzyka taneczna na dwóch parkietach w wykonaniu zespołu muzycznego i DJ-a, quizy i konkursy z nagrodami. Podczas balu goście będą też mieli możliwość zwiedzenia średniowiecznej kopalni soli. Żupy Krakowskie to przedsiębiorstwo królewskie, powstałe pod koniec XIII wieku, obejmujące kopalnie soli kamiennej i warzelnie w Wieliczce i Bochni oraz Skaldy solne. Przedsiębiorstwo działało przez blisko 500 lat, aż do pierwszego rozbioru Polski w r. 1772. Żupa krakowska była największym w dawnej Rzeczypospolitej zakładem przemysłowym i jednym z największych w Europie.