Do Filharmonii Krakowskiej przybyli hierarchowie kościelni, przedstawiciele dekanatów i parafii, reprezentanci organizacji społecznych i charytatywnych, władze miasta, radni oraz rodzina, przyjaciele i najbliżsi współpracownicy kardynała. Podczas uroczystości podkreślano, że kard. Franciszek Macharski kontynuował dzieło swojego poprzednika kard. Karola Wojtyły i podobnie jak Jan Paweł II zawsze był i jest blisko człowieka - zwłaszcza człowieka chorego, cierpiącego, potrzebującego duchowej i materialnej pomocy. I podobnie jak papież kardynał jest bardzo zaangażowany w kult Miłosierdzia Bożego, a jego biskupim zawołaniem stały się słowa: "Jezu ufam Tobie". Abp Dziwisz przypomniał, że posługa kardynała, który był metropolitą krakowskim od 1978 do 2005 roku, przypadła na czas stanu wojennego, czas wielkich przemian i wielkiej nadziei. Podkreślił, że ks. Franciszek Macharski przyjął Kościół krakowski "miłującym sercem" i "pracowitymi rękami". - O latach Twojego pasterzowania możemy powiedzieć, że potwierdziło się w nich to spotkanie Bożej łaski i Twojej wierności. Pragniemy z radością spojrzeć na drogę wierności Chrystusowi, którą prowadziłeś Kościół krakowski jako jego pasterz - powiedział metropolita krakowski. Ks. Grzegorz Ryś z Papieskiej Akademii Teologicznej przypomniał bardzo aktywne działanie kard. Macharskiego na rzecz pomocy internowanym w stanie wojennym i jego niezłomne stanowisko w sporze o klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych w Oświęcimiu. - Kardynał, wsparty od początku przez Ojca Świętego, musiał się zmierzyć nie tylko z prowokacjami rabina Weissa, ale także z szeroką gamą oporu własnego środowiska - mówił ks. Ryś. - Z uporu kardynała i raczej wąskiego grona współpracowników wyrosło ogromne dobro, jaki jest Centrum Dialogu w Oświęcimiu. Miejsce spotkań nie tylko żydów i chrześcijan, ale także Polaków i Niemców. Miejsce refleksji i wychowania do pokoju młodych ludzi z całego świata - podkreślił ks. Ryś. - Kto wie, w jakim stopniu uratowano drogę dla znaku, na który już oczekujemy, że przed ścianą śmierci w Auschwitz po papieżu Polaku uklęknie papież Niemiec - dodał. Sam kardynał powiedział dziennikarzom, że będąc następcą kard. Karola Wojtyły otrzymał dar obfitości, którego nie mógł zmarnować. Dodał, że trudno mu wyrazić, jak bardzo kocha wszystkich wiernych. - Może pokazałem wam, jak was kocham, gdyśmy stali razem na Franciszkańskiej 3, wtedy, kiedy papież umierał - powiedział kard. Macharski. W Filharmonii Krakowskiej zabrzmiało w piątek "Te Deum" Krzysztofa Pendereckiego. Po południu w Katedrze na Wawelu zostanie odprawiona uroczysta msza św. Po niej krakowianie tradycyjnie od lat składają kardynałowi życzenia. Franciszek Macharski urodził się 20 maja 1927 r. w Krakowie w rodzinie kupieckiej. Był uczniem m.in. prof. Zenona Klemensiewicza, który wróżył mu karierę uniwersytecką historyka lub literaturoznawcy, jednak po wojnie 18-letni Franciszek wstąpił do Krakowskiego Seminarium Duchownego. Święcenia kapłańskie przyjął 2 kwietnia 1950 r. od księcia metropolity Adama Sapiehy. W szwajcarskim Fryburgu uzyskał doktorat z teologii pastoralnej. W latach 1970-78 był rektorem w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie. 30 grudnia 1978 r. papież Jan Paweł II powołał ks. Macharskiego na metropolitę krakowskiego. 6 stycznia 1979 r. otrzymał on sakrę biskupią, a 30 czerwca tego samego roku papież nadał mu godność kardynalską. Kard. Macharski jest szanowany i bardzo lubiany przez wiernych m.in. za swoje ciepło i bezpośredniość. Po śmierci Jana Pawła II niemal do rana czuwał wspólnie z ludźmi pogrążonymi w modlitwie pod papieskim oknem. Do uczestników mszy dziękczynnej za pontyfikat Jana Pawła II na krakowskich Błoniach przysłał z Rzymu SMS-a: "Jestem z Wami przy Świętym Piotrze. Tu i tam wasz". Kardynał jest Kawalerem Orderu Uśmiechu, honorowym obywatelem wielu miast, m.in. Chorzowa, Nowego Targu, Wadowic, Mszany Dolnej. Otrzymał doktoraty honoris causa m.in. Uniwersytetu Jagiellońskiego i Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, a także Katolickiego Uniwersytetu w Taipei na Tajwanie i Uniwersytetu Adamson w Manili na Filipinach.