Konieczność podwyżek władze miasta uzasadniają rosnącymi kosztami funkcjonowania komunikacji miejskiej - droższe są m.in. paliwo i prąd. Obecnie wpływy z biletów pokrywają ok. 62 proc. funkcjonowania komunikacji, 38 proc. dopłaca gmina. - Jeszcze pięć lat temu wpływy z biletów pokrywały 76 proc. kosztów. Podwyżki są konieczne, aby utrzymać funkcjonowanie komunikacji miejskiej na obecnym poziomie - mówił dziennikarzom zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie Grzegorz Sapoń. Radni zgodzili się jednak na podwyżki niższe niż chciały władze Krakowa. - Nie będziemy mieć pieniędzy na rozwój usług komunikacyjnych - mówił Sapoń. Zgodnie z przyjętą w środę uchwałą bilet jednoprzejazdowy będzie kosztował 3,80 zł (można przejechać 1 pojazdem nawet całą trasę lub podróżować przez 40 - min. z przesiadkami). Bilet 15-minutowy, który kosztował 2 zł, zamieni się w 20-minutowy za 2,8 zł. Cena biletu 60-minutowego wyniesie 5,0 zł (było 4 zł), a 90-minutowego 6,0 zł (było 5,20 zł). Nie wzrosną - ósmy rok z rzędu - ceny biletów okresowych, z których korzysta ok. 80 proc. mieszkańców Krakowa. Wprowadzony zostanie nowy miesięczny bilet socjalny za 29 zł dla osób korzystających z pomocy społecznej. Nie będzie biletu dla seniorów za 120 zł rocznie. Funkcjonowanie komunikacji miejskiej w Krakowie łącznie z utrzymaniem przystanków i sprzedażą biletów ma kosztować w 2012 r. 407 mln zł, w 2013 r. ma to być ok. 437 mln zł, z czego na same usługi przewozowe potrzeba w tym roku 381,9 mln zł, a w 2013 r. - ok. 410 mln zł.