Walkę o modernizację linii kolejowej Kraków - Katowice toczy Jacek Osuch, poseł z Olkusza, członek sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. - Biorąc pod uwagę, że przygotowujemy się do organizacji mistrzostw Euro 2012, bardzo ważnym elementem jest infrastruktura kolejowa, stąd moja interpelacja do ministra infrastruktury - wyjaśnia. Zdaniem posła bardzo wielu kibiców wybierze kolej jako główny środek transportu. - Wszyscy mówią o konieczności budowy nowych stadionów, hoteli czy autostrad, a jakoś pomija się sprawę linii kolejowych - zauważa. Poseł spotkał się z ekspertami z dziedziny transportu kolejowego, którzy potwierdzili, że wyremontowanie torowiska pozwoli na znaczne skrócenie czasu przejazdu z Krakowa do Katowic. - W chwili obecnej 78 km odcinek z Katowic do Krakowa Głównego pociąg pokonuje w czasie 100 minut, gdy tymczasem, w opinii ekspertów, trasę tę powinien pokonywać w czasie ok. 30-40 minut - mówi Osuch (PiS). Dziś w okolicach Jaworzna oraz na odcinku Mysłowice - Katowice pociągi jadą zaledwie 40 km na godz., bo torowisko zostało zdeformowane przez szkody górnicze. W Ministerstwie Infrastruktury otwarcie przyznają, że odcinek linii kolejowej Kraków - Katowice będzie remontowany. - Przebudowa zostanie przeprowadzona ze środków unijnych w ramach projektu "Infrastruktura i Środowisko" - informuje Juliusz Engelhardt, podsekretarz stanu. Pierwsze przetargi zostaną ogłoszone na przełomie 2008 i 2009 r. Na razie nie ma jednak żadnych konkretów, ile pieniędzy unijnych dostaniemy na modernizację torowiska. Wszystko rozstrzygnie się pod koniec 2008 r. - Musimy walczyć o to, aby ta linia kolejowa znalazła się na liście projektów priorytetowych - mówi Jacek Osuch. - Wszyscy posłowie Małopolski powinni zaangażować się w lobbing na rzecz modernizacji tej linii bez względu na partyjną przynależność - apeluje. Dla Ireneusza Rasia, posła PO, jest jasne, że w walce o Euro 2012 dla Krakowa nie ma znaczenia, z jakiej się jest partii. - To sprawa ponad partyjnymi podziałami i każde działanie na rzecz Małopolski będzie przez nas popierane w stu procentach - przekonuje poseł. Inicjatywa Osucha cieszy także Jerzego Fedorowicza z PO. - Teraz posłowie PiS wkraczają do boju o Euro dla Krakowa i walczą o pieniądze na inwestycje, ale to dzięki nim znaleźliśmy się na ławce rezerwowych - przypomina.