Sprawca wrzucił do świątyni papiery nasączone podpałką do grilla. Na szczęście zadziałała sygnalizacja alarmowa. Proboszcz parafii, ks. Andrzej Klimek zareagował natychmiast i zdusił pożar w zarodku. O zdarzeniu zawiadomił strażaków i policję. Mjr SG Marek Jarosiński, rzecznik prasowy komendanta KOSG poinformował nas, iż przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze policji i Straży Granicznej, od świadków dowiedzieli się, że w pobliżu kościoła kręcił się nieznajomy młody mężczyzna. Jego opis odpowiadał wyglądowi młodzieńca, który zatrzymał jadący na sygnale radiowóz z pytaniem o najbliższy przystanek PKS i możliwość wyjazdu z Muszyny. Funkcjonariusze dogonili autobus lokalnej linii do Krynicy i przeprowadzili kontrolę pasażerów. Wśród nich był ów młody człowiek. Podczas przesłuchania przyznał się do próby podpalenia świątyni, ale nie potrafił podać motywów. Dalsze postępowanie prowadzi Komisariat Policji w Muszynie. Kodeks karny przewiduje za tego typu działania karę więzienia od 6 miesięcy do 8 lat.