Poziom Soły w Oświęcimiu wzrósł w ciągu doby aż o 82 centymetry, a Wisła na Bielanach przybrała o 66 centymetrów. Podobnie zachowują się rzeki: Szreniawa i Białka, które mają już przekroczone stany ostrzegawcze. Jeżeli deszcz będzie padał nadal - a wszystko na to wskazuje - woda będzie się cały czas podnosić. Najniebezpieczniej będzie jednak w momencie, kiedy pojawią się intensywne opady. Wtedy groźne będą przede wszystkim małe rzeki i potoki, które płyną najbliżej domów. To one wyrządzają najwięcej szkód, bo zalewają piwnice, zrywają mosty i uszkadzają drogi. Na razie nigdzie nie pojawiły się zagrażające domom podtopienia. Nie było też konieczności interwencji straży pożarnej ani innych służb. Maciej Grzyb