Dwóch obywateli Ukrainy wszczęło awanturę na pokładzie samolotu lecącego z Charkowa do Krakowa. - Doszło między nimi do zaczepek słownych i próby agresji fizycznej - poinformowała rzeczniczka Straży Granicznej Justyna Drożdż. Agresywnych pasażerów próbowała uspokoić załoga samolotu. Nic to jednak nie dało, bo mężczyźni nie chcieli wykonywać poleceń. - Dodatkowo, inna zaintrygowana sytuacją obywatelka Ukrainy - pomimo wyraźnych nakazów stewardesy - nagrywała zaistniałe zdarzenie, potęgując tym samym nerwową atmosferę wśród pozostałych podróżnych - dodała rzeczniczka. Zastosowano środki przymusu bezpośredniego Po wylądowaniu na lotnisku w Krakowie na pokład maszyny weszli funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy wezwali agresywnych pasażerów do zachowania zgodnego z prawem i polecili bezzwłoczne opuszczenie samolotu. Wobec jednej osoby, która nie zastosowała się do poleceń i odmówiła dobrowolnego wyjścia z samolotu, zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających oraz kajdanek. Ostatecznie, dwóch obywateli Ukarany ukaranych zostało mandatami karnymi. Trzecia z osób odmówiła przyjęcia grzywny, dlatego jej sprawą zajmie się teraz sąd.