Do zdarzenia doszło w piątek po godz. 16:00, nieopodal wejścia do Doliny Chochołowskiej. Pasło się tam wówczas stado owiec. Jak zrelacjonował portalowi Podhale24 baca Jan Robak, burza przechodziła "daleko nad Wołowcem", a w to miejsce uderzył tylko jeden piorun. Zdaniem świadków wyładowanie atmosferyczne trafiło w podpory małpiego gaju, których elementem jest metalowa lina. Na konstrukcji widać spore uszkodzenia. Zobacz prognozę długoterminową na 45 dni Piorun zabił owce na Podhalu. Chwilę wcześniej był przy nich juhas Piorun uśmiercił 11 owiec. Szczęśliwie, chwilę wcześniej od stada odszedł juhas - być może w ten sposób ocalił swoje życie. W sierpniu zeszłego roku ponad 500 owiec zmarło podczas potężnych burz, które przeszły przez Gruzję. Tamte zwierzęta również od uderzenia pioruna. Straty wyceniono wówczas na prawie 175 tys. gruzińskich lari (ok. 220 tys. zł). Pogoda na Interii sprawdza się! Teraz także w aplikacji. Zainstaluj na Androidzie i nie daj się zaskoczyć pogodzie »