Jedni powrócili już do normalności między innymi dzięki temu, że byli ubezpieczeni lub zniszczenia były niewielkie. Ci zdążyli już odbudować swoje domy. Pozostali, których obejść trąba powietrzna nie oszczędziła, nadal pracują w pocie czoła. Aby ten koszmar jak najszybciej się skończył, mieszkańcy wsi wynajęli firmy budowlane. Prace trwają dzień i noc. Największym problemem, z jakim borykają się poszkodowani, są pieniądze, a właściwie ich brak. Do tej pory z obiecanego przez szefa rządu miliona złotych otrzymali ponad 200 tysięcy. Kolejne raty wraz z pieniędzmi od marszałka przekazane zostaną w przyszłym tygodniu. Posłuchaj relacji reportera Radia RMF FM Jerzego Korczyńskiego: