Jaka będzie ta nadchodząca zima - mroźna i śnieżna, czy podobnie jak w minionych latach, nieco kapryśna? Wydawałoby się, że takie przewidywania to nic trudnego. Wystarczy zapytać starego górala, albo obserwować zachowanie niedźwiedzi. Niestety, górale od kilku lat są bardzo ostrożni, bo wróżby jakoś nie chcą się sprawdzać. - A z niedźwiedziami także różnie bywa - mówi Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego, który na co dzień obserwuje zwierzęta w Tatrach. - To raczej jest tylko w naszej wyobraźni. Jakichś wielkich zmian nie obserwujemy. Wszystko jeszcze gromadzi zapasy przed zimą. Perspektywy dla narciarzy wydają się dobre. Już pracują armatki śnieżne na stoku Szymoszkowej. Śniegu - przynajmniej tego sztucznego - nie powinno zabraknąć. Narciarzy powitają także nowe wagoniki kolejki na Gubałówkę, czekają nowoczesne wyciągi w Dolinie Gąsienicowej i na Szymoszkowej. W okolicach Zakopanego powstaje także kilka zupełnie nowych wyciągów, m.in. Białka Tatrzańska doczeka się pierwszych krzesełek.