Przy olbrzymiej bazie noclegowej okazało się to możliwe, nie ma już jednak miejsc w dobrych hotelach, choć sylwestrowe pakiety kosztują tam nawet kilka tysięcy złotych. - Nie mamy już żadnych miejsc na sylwestra, ani w ramach pakietów, ani indywidualnie - informuje osoba zajmująca się rezerwacjami w hotelu "Skalny". Najtańszy pięciodniowy pakiet sylwestrowy w tym hotelu kosztował 1188 zł od osoby, a dodatkowy sylwestrowy kulig z grillowaniem i niespodzianką o północy kolejne 350 zł. - Pełną rezerwację mieliśmy już jakieś trzy tygodnie temu - dodaje pracowniczka "Skalnego". Trzy razy więcej - ponad 4 tys. zł - trzeba było wydać na spędzenie sylwestra w hotelu Belvedere. Nie odstraszyło to jednak chętnych, którzy wykupili już wszystkie miejsca. W tej cenie otrzymają oni siedem noclegów, regionalny wieczór, bezpłatny wstęp do centrum rekreacji i na bal sylwestrowy odbywający się w hotelu. - Prawdopodobnie na bal są jeszcze wolne miejsca, kosztuje on 990 złotych od osoby - mówi Karolina Polakiewicz z recepcji hotelu. - Odbywa się on na trzech poziomach hotelu, miejsc przy stolikach jest więc więcej niż noclegowych. Wolne miejsca na bal są jeszcze także w "Morskim Oku" przy Krupówkach. - Bal w restauracji kosztuje chyba 350 złotych, a w dyskotece u nas i w "Wierchach" jest taniej - mówi pracownica firmy. Czy to wybierając sam bal w hotelu czy restauracji, czy też witając Nowy Rok w krupówkowym tłumie, dobrze jest jednak mieć, gdzie wrócić po zabawie. To już ostatni dzwonek na rezerwację miejsca w prywatnych kwaterach. Telefoniczne poszukiwania wolnego miejsca w Zakopanem udają się już tylko dzięki przypadkowi. - Mamy wolny czteroosobowy apartament, ale tylko dzięki temu, że osobom, które go zamówiły, coś wypadło i musiały rezerwację anulować - dowiedzieli się dziennikarze w jednym z domów blisko centrum Zakopanego. Wynajmująca pokoje stawia jednak warunki: - Wynajmuję minimum na pięć noclegów, cena jednego to 100 złotych. Również pod Zakopanem nie jest już tak łatwo wynająć lokum na powitanie Nowego Roku. - Mamy zajęte wszystkie miejsca - mówi właściciel kilku pokoi gościnnych w Poroninie. - Wynajęliśmy je osobom, które były u nas w zeszłym roku, dzwonili już jakiś czas temu i wynajęliśmy je im po korzystnej cenie, bo sprawiali mało problemów, a to jest ważne w przypadku sylwestrowych gości. Jak dodaje rozmówca dziennikarzy , miejsca w pokojach są jeszcze u jego sąsiadów, ale o niższym standardzie. - Takie oferty, ze wspólnymi łazienkami, można będzie pewnie jeszcze znaleźć w samego sylwestra, u "staczy" na "zakopiance", ale to dobre dla tych, co tu przyjadą na tę jedną, krótką noc. LK