Zdaniem prokuratury, mężczyzna od maja do października 2011 roku oszukał 72 osoby na kwotę ponad 700 tys. zł. Zamówienia dotyczyły od jednej sztabki aż do 21 sztuk. Robert B. na najpopularniejszym polskim portalu aukcyjnym oferował sztabki złota w cenie ok. 5 tys. zł za sztukę, wprowadzając - zdaniem prokuratury - nabywców w błąd co do zamiaru i możliwości zrealizowania sprzedaży. Kiedy po pewnym czasie cena złota wzrosła, nadal zamieszczał oferty, chociaż wiedział, że w takiej cenie nie kupi sztabek i nie będzie miał, czego sprzedać. Zgodnie z ofertą, dostawa sztabek miała nastąpić po 45 dniach od wpłaty należności przez nabywcę. Kiedy wpłata nie nastąpiła, sprzedający tłumaczył to klientom oczekiwaniem na dostawę z Czech, wzrostem ceny złota. W kilku przypadkach przyznał, że stracił płynność finansową i obiecywał zwrot pieniędzy lub przesłanie sztabek w terminie późniejszym. Od jednego z pokrzywdzonych, któremu był winien 7 sztabek złota, pożyczył nawet kwotę 7 tys. zł "na kilka dni". Wśród pokrzywdzonych znajdują się osoby z całej Polski. Zdaniem prokuratury, liczba oszukanych przez Roberta B. osób może być większa. W czwartek po przesłuchaniu podejrzanego prokuratura podejmie decyzję, czy wystąpi do sądu z wnioskiem o areszt. Podejrzanemu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.