Trzeciemu zarzucono udzielanie pomocy w ucieczce i czynną napaść na innego funkcjonariusza - poinformowano dzisiaj w prokuraturze. Krakowski sąd aresztował na ich na 3 miesiące. - Sąd we wszystkich trzech przypadkach zastosował areszt na trzy miesiące - powiedział. Ze względu na dobro śledztwa odmówił podania informacji, czy podejrzani przyznają się do winy i jakie były przyczyny zdarzenia. Podejrzani to młodzi, dwudziestoparoletni ludzie, mieszkańcy miejscowości Olszówka k. Mszany Dolnej w Małopolsce. Jeden z nich służył w jednostce, w której padły strzały. - Wystosowaliśmy już do sądu wnioski o areszt na trzy miesiące wobec wszystkich podejrzanych - powiedział prokurator rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy, Jan Kościsz. Jak się dowiedział reporter RMF FM, zatrzymani składają sprzeczne zeznania, obciążając się nawzajem. Przesłuchania podejrzanych zakończyły się w prokuraturze późno w nocy. Niechęć prokuratury do udzielania szczegółowych wyjaśnień podyktowana jest rozbieżnymi zeznaniami świadków na temat przyczyn i przebiegu zdarzenia i koniecznością przesłuchania kolejnych świadków. Doniesienie komendanta żandarmerii do prokuratury wojskowej