- Oddajmy państwu to, co państwowe, a zatrzymajmy to, co nasze - mówił o podatku liniowym Dariusz Filar, główny ekonomista Pekao SA. - Inną zaletą tego podatku jest łatwość jego poboru, przez co ogromny aparat skarbowo-biurokratyczny i struktura PIT-ów przestają być potrzebne - wyjaśniał. Jedyna wada podatku liniwowego, na jaką wskazał Filar, to ubytek dochodów systemu, który mógłby być dla niego destabilizujący. - Jednak w opodatkowaniu wszystkich jednakowym udziałem w dochodach leży głęboka sprawiedliwość - podsumował Filar. - Pierwsza próba wprowadzenia podatku liniowego miała miejsce dziesięć lat temu - przypomniał Jan Krzysztof Bielecki, prezes Pekao SA. - Idziemy w stronę skomplikowanego systemu, w którym najważniejszy będzie policjant skarbowy. System skarbowy powinien prowadzić do stabilizacji, tymczasem w Polsce mamy do czynienia z permanentną destabilizacją - wyjaśniał Bielecki. Niestety, w ferworze dyskusji nie udało się uzyskać jednoznacznej odpowiedzi na fundamentalne pytanie: z jakich funkcji państwa społeczeństwo jest w stanie zrezygnować przy kurczących się dochodach? Szczegóły na stronach: XIII Forum Ekonomiczne w Krynicy