Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór podczas testowego przejazdu pociągu. W pewnej chwili maszyniści dostrzegli, że coś leży na torach. Zaczęli hamować, ale byli zbyt blisko przeszkody, żeby zatrzymać rozpędzoną maszynę. 43-letni mężczyzna zginął na miejscu. Nie wiadomo na razie, czy była to próba samobójcza i co robił na torach. Maszyniści, podaje KRK.fm, byli trzeźwi.