Już na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku wejdzie w życie projekt "otwarte niebo" dający prawo do lotów między dowolnymi miastami USA i Europy wszystkim europejskim i amerykańskim liniom lotniczym. Apetyt na Jankesa Pracownicy Biura Promocji Miasta krakowskiego magistratu już się zastanawiają, jak przyciągnąć zamożnych amerykańskich turystów. W tym celu chcą nawet połączyć siły ze stolicą. - Pomysł, aby promować się w USA wspólnie, narodził się z prozy życia, czyli z wysokich kosztów takiej promocji - mówi Izabela Helbin, szefowa Biura Promocji Miasta. - Jesteśmy po wstępnych rozmowach z osobami odpowiedzialnymi za promocję Warszawy, jednak czeka nas jeszcze długa droga, zanim będziemy mogli podać szczegóły. Kraków do odkrycia Celem akcji reklamowej, która powinna ruszyć na wiosnę przyszłego roku, będzie zachęcenie do przyjazdu do Krakowa amerykańskiej klasy średniej, dla której Polska to teren nieodkryty. - Nie chcemy koncentrować się na Polonii, która Polskę traktuje sentymentalnie - mówi Izabela Helbin. - Zależy nam na ludziach, którzy doceniliby kulturalny i historyczny charakter miasta. Dziennikarzy na wabia Miasto ma już za sobą pierwsze kroki promujące Kraków za oceanem. W zeszłym roku przedstawiciele Krakowa brali udział w targach turystycznych w USA, a teraz przygotowują się do przyjęcia amerykańskich dziennikarzy. - Planujemy zaprosić jeszcze w tym roku dziennikarzy poczytnych amerykańskich magazynów i gazet - mówi Izabela Helbin. - Mamy już doświadczenie w organizowaniu tego typu wydarzeń, ponieważ dziennikarze z Europy odwiedzają nas regularnie. Dzięki reporterom będziemy mieli szansę dotrzeć do interesujących nas turystów, co również ułatwi wejście wiosennej kampanii. Niewykluczone, że do promocji za oceanem dołączą inne polskie miasta. Ewelina Zambrzycka