Zmiany na postojach dorożek konnych w Zakopanem to efekt tragicznego wypadku, do jakiego doszło 28 lutego na Krupówkach, gdy 80-letni fiakier, który nie zdołał zapanować nad spłoszonym koniem, zmarł wskutek obrażeń. Władze Zakopanego podczas czwartkowego spotkania z przedstawicielami Związku Podhalan oraz policją, omówiły sprawę bezpieczeństwa związanego z poruszaniem się po mieście zaprzęgów. W pierwszej kolejności na wszystkich postojach dorożek konnych w Zakopanem, maja pojawić się bariery ochronne, do których fiakrzy na postoju będą wiązali konie. Ponadto, na wniosek Związku Podhalan, w całym mieście pojawią się tablice informacyjne, że po Zakopanem poruszają się zaprzęgi konne - poinformował Majcher. Władze miasta w najbliższym czasie zlecą opracowanie projektu graficznego takiego znaku i wytypują miejsca, również przy ulicach wjazdowych do miasta, gdzie znaki zostaną zainstalowane. - W całym mieście znajdą się takie tablice, aby kierowcy zwrócili szczególną uwagę na zaprzęgi - dodał Majcher. Bariery na postojach i znaki mają pojawić się w Zakopanem jeszcze przed długim majowym weekendem. Władze miasta wydały też zakaz poruszania się po Krupówkach pojazdów technicznych, (to właśnie jeden z tych pojazdów spłoszył konia 28 lutego) w okresie ruchu turystycznego w ciągu dnia. Takie pojazdy będą mogły poruszać się po deptaku o świcie lub w nocy. Kolejną zapowiadaną zmianą będzie oznakowanie powozów konnych. - Doszliśmy do wniosku, że wszyscy fiakrzy muszą mieć na powozie numery nadane przez Urząd Miasta, aby byli rozpoznawalni - mówił Majcher. Władze miasta zaproponowały również zmianę dotychczasowego miejsca postoju dorożek na dolnych Krupówkach. Burmistrz wskazał miejsce przy budynku poczty, na skrzyżowaniu Krupówek z ul. Zaruskiego. Zdaniem Majchra, to miejsce bezpieczniejsze, bo niezlokalizowane bezpośrednio na deptaku, a jednocześnie dobrze widoczne z Krupówek, dlatego nie powinno mieć to wpływu na liczbę chętnych na przejażdżkę dorożką. Związek Podhalan ma tę propozycję przeanalizować. Władze Zakopanego chcą, aby Związek Podhalan wziął pełną odpowiedzialność za postoje dorożek konnych w całym mieście. Burmistrz zwrócił uwagę, że tak jest już na Gubałówce, gdzie konkretne osoby odpowiadają za tamtejszy postój. Policja zwróciła uwagę, że tak jak kierowcy mają przeprowadzane testy psychotechniczne, tak i fiakrzy w podeszłym wieku powinni przechodzić podobne badania. Badania mieliby przechodzić dorożkarze od 65 roku życia, co pięć lat. Podczas potkania z władzami miasta fiakrzy zaproponowali, aby opracować specjalny szlak dla dorożek. Związek Podhalan zobowiązał się, że propozycję takiego szlaku przygotuje w najbliższym czasie.