Do zdarzenia doszło nocą w bloku przy ulicy Słowackiego. 22-letniego ojca rodziny obudził płacz rocznego Fabiana. Mężczyzna wstał i zobaczył nieprzytomną, leżąca na podłodze 21-letnią żonę. Natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe. Cała trójka trafiła do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu około godziny 0.30. Kobieta odzyskała przytomność. Nie wymagała hospitalizacji. Mały Fabian przebywa na obserwacji na oddziale dziecięcym. Towarzyszą mu rodzice, jednak nie w charakterze pacjentów. W czwartek około godziny 14. do bloku przy ulicy Słowackiego w Brzeszczach przyjedzie biegły specjalista, który ustali, co było przyczyna zatrucia tlenkiem węgla. Było to już drugie tego typu zdarzenie. Pierwsze, do którego doszło w grudniu, na szczęście również nie skończyło się śmiercią. Paweł Wodniak