Według niego wieczorem i w nocy właściciele podhalańskich ośrodków wypoczynkowych zgłosili, że nie wróciło do nich 16 osób; do tej pory udało się zlokalizować siedem z nich. Pozostałe dziewięć osób wciąż jest poszukiwane. Wojewoda zaznaczył, że ratownicy TOPR w piątek kontynuują przeszukiwanie Tatr, aby zlokalizować osoby, które mogłyby potrzebować pomocy. Jak podała w piątek rano rzecznik prasowa wojewody Joanna Paździo, w wyniku nawałnicy hospitalizowanych zostało 56 osób, z których obecnie nadal w szpitalach przebywają 34 osoby. W ciągu dnia dane te będą się zmieniać. Ich obrażenia są zróżnicowane: od urazów np. czaszkowych przez oparzenia po urazy wielonarządowe. Poszkodowani są hospitalizowani w: Szpitalu im. Rydygiera w Krakowie - 4, Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie - 3, Centrum Urazowe Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie - 5, Szpital Wojskowy w Krakowie - 1, szpital w Suchej Beskidzkiej - 1, szpital w Nowym Targu - 15, szpitalu w Zakopanem - 5. Podczas czwartkowej burzy w Tatrach zostało poszkodowanych blisko 140 turystów, przebywających w okolicach Giewontu i Czerwonych Wierchów. W wyniku gwałtownych wyładowań atmosferycznych zmarły cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Po słowackiej stronie gór zginął czeski turysta. Zobacz więcej: Nowe informacje o ofiarach