Gazeta zauważa, że dokładnie dwa lata temu ten sam teren - położony w bardzo atrakcyjnym miejscu, tuż przy "zakopiance" - przejęło Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne z Łodzi, kupując od gminy Myślenice za 2,1 mln zł większościowe udziały w PKS-ie. W ten sposób w krótkim czasie działka ma już trzeciego właściciela, gmina pozbyła się terenu, który ma strategiczne znaczenie dla komunikacji, a nowego dworca - mimo wielu zapowiedzi - ciągle nie ma. - Podpisaliśmy umowę z PKS-em Myślenice na zakup terenu i wybudowanie tam obiektu usługowo-dworcowego - potwierdza w rozmowie z "DP" Marek Koźmiński. - Do końca listopada powinniśmy złożyć projekt budowlany. Gdy otrzymamy prawomocne pozwolenie na budowę, przewidywany czas inwestycji to 10-12 miesięcy - zapowiada. O tym więcej w dzisiejszym wydaniu "Dziennika Polskiego".