Kierowca nie reagował na wezwania właścicielki toru. Z dużą prędkością przejechał przez łańcuch zabezpieczający, pokonał także ustawione z opon ogrodzenie i uderzył w dwóch chłopców, oczekujących na przejażdżkę gokartami. 10-latek ma złamaną nogę, w przypadku młodszego skończyło się na założeniu szwów. Na torze nie pozostały żadne ślady hamowania. 22-letniemu kierowcy, który miał 0,7 promila alkoholu, grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.