Program komputerowy będzie analizował dane z badań georadarowych. Teraz miesiącami muszą to robić specjaliści, a system upora się z tym w kilka godzin. - Tych danych jest mnóstwo. Przebadanie dużych odcinków wałów jest bardzo czasochłonne i kosztowne. Jeżeli uda nam się wyniki tych badań wrzucić do komputera, to ich analiza będzie szybsza. Ponadto komputer się nie męczy, wykonuje analizę dokładniej, więc będzie mógł zrobić więcej i lepiej -wyjaśnia Piotr Szymczyk z Katedry Automatyki i Inżynierii Biomedycznej AGH. Czasochłonność analizowania danych powoduje przeprowadzanie mniejszej ilości badań, a co za tym idzie niewykrycie sporej ilości dziur i osłabień w ochronie przeciwpowodziowej. System jest jeszcze dopracowywany przez informatyków i geologów z AGH. Powinien zacząć działać za dwa lata. Na razie pomysł większym zainteresowaniem cieszy się zagranicą, niż w Polsce. W najnowszym raporcie Najwyższa Izby Kontroli alarmuje, że stan wałów i zapór systematycznie się pogarsza.Ważne kontrole techniczne ma tylko ponad 6 procent wałów przeciwpowodziowych.