Wiosną, gdy ruszały prace, zapowiadano, że pierwszy fragment nowej linii, od ronda Grzegórzeckiego do ul. Nowohuckiej, będzie gotowy we wrześniu. - Będziemy z tym gotowi 30 lipca - powiedział nam wczoraj Wiesław Nowak, prezes Grupy ZUE S.A., która jest wiodącym wykonawcą (w konsorcjum) tej inwestycji. - Jest torowisko, kończy się właśnie wieszanie ostatnich fragmentów sieci trakcyjnej, na moście Kotlarskim pas torowy jest pokrywany żywicami i trwają prace wykończeniowe na przystankach. Powstały cztery przystanki - w rejonie ronda Grzegórzeckiego, za mostem, na wysokości Krakowskiej Akademii im. F. Modrzewskiego, w rejonie ulicy Dekerta oraz przy dojeździe do ulicy Nowohuckiej. Wprawdzie wszystko będzie dziś lub jutro na nich gotowe, ale same wiaty zostaną postawione "w ostatniej chwili", przed uruchomieniem trasy, by puste nie kusiły niektórych osób. Oprócz przystanku przy ul. Nowohuckiej (który jako jedyny jest tymczasowy) w rejonie pozostałych zbudowano już sygnalizację świetlną przy przejściach dla pieszych. Z informacji "Dziennika Polskiego" wynika, że pierwszy tramwaj na nowej trasie może ruszyć już 2 sierpnia. Byłaby to najprawdopodobniej 20 - kursująca na trasie z Bronowic, ul. Basztową, Lubicz, przez rondo Mogilskie i rondo Grzegórzeckie. W Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja, ale tramwaj jeździłby z częstotliwością co 15 - 20 minut. Więcej linii na razie nie będzie tam kierowanych, by nie ryzykować awarii zasilania. Wprawdzie m.in. dla potrzeb pierwszego fragmentu rozbudowana została podstacja "Grzegórzecka" w rejonie ul. Kordylewskiego, koło gmachu sądów (trzeba było stamtąd prowadzić kable w okolice ronda), ale potrzebna będzie jeszcze druga. Na pierwszy fragment nowej linii, o długości ok. 1,8 kilometra, zostaną skierowane dwukierunkowe tramwaje, gdyż na końcu nie będzie pętli; dojadą do ul. Nowohuckiej, gdzie zrobiono już przejazd na drugi tor. A motorniczy przesiądzie się do kabiny na drugim końcu wagonu i będzie mógł ruszać w drogę powrotną - podaje Zbigniew Palenica, wiceprezes MPK. Dodaje, że dowiezie on pasażerów do ul. Nowohuckiej, po której kursuje wiele autobusów; będzie to m.in. nowy punkt przesiadkowy. Docelowo, na całej nowej linii szybkiego tramwaju, już do Golikówki, ma jeździć także drugi tramwaj - prawdopodobnie 11 - z Łagiewnik, przez Starowiślną, Grzegórzecką (obecnie dociera na Rakowicką). Nowa linia tramwajowa od ulicy Grzegórzeckiej do pętli przy ul. Golikówka ma mieć prawie 4,2 kilometra. Modernizowane są też obie jezdnie ulicy Lipskiej (około 1,5 kilometra), budowana ul. Kuklińskiego i estakada w ciągu ul. Nowohuckiej i Powstańców Wielkopolskich - nad skrzyżowaniem z ulicami Klimeckiego, Kuklińskiego i Płaszowską. Jeśli nic nie pokrzyżuje planów - cała inwestycja powinna być gotowa w kwietniu przyszłego roku. J.ŚW jswies@dziennik.krakow.pl Czytaj więcej w "Dzienniku Polskim": Wojna z dopalaczami na coraz większą skalę Rząd daje, samorządy chcą więcej Pieniądze dla kościoła