Codziennie o godzinie 6.00 rano hukiem ciężkich maszyn robotnicy budzą mieszkańców. Poza tym z powodu wstrząsów pękają im ściany w mieszkaniach. Ale najgorsze dopiero przed nimi, tędy bowiem ma przebiegać łącznik między węzłem autostrady A4 a drogą wojewódzką na Słowację. A miasto? - Nic - mówią mieszkańcy - zafundowali nam horror. Dusimy się we własnych mieszkaniach. - Tiry nie będą jeździły przebiciem na ulicy Mostowej, chyba że przypadkowo. Takie tłumaczenie miasto oferuje mieszkańcom od dwóch lat protestującym i walczącym o spokój przy ulicy Mostowej, Kołłątaja, Nadbrzeżnej oraz Piastowskiej. Mieszkańcy dzielnic Zabłocie i Gumniska w Tarnowie powołali specjalny komitet w sprawie przebicia na Mostowej. Kilku radnych niepokoi też w całym tym przedsięwzięciu cena owego przebicia. Dlaczego odcinek kosztuje więcej niż średnio kilometr autostrady i kto zezwolił na wydatkowanie tak wysokich środków?