Rodzice, Agnieszka i Wiesław, podsumowują ofiarność ludzi krótko: uratowaliście jej życie! Paulinka cierpiała z powodu niedorozwoju komory serca. Dziecku bez operacji w Monachium groziła śmierć. Zabieg kosztował ok. 16,5 tys. euro. Rodzice, Agnieszka i Wiesław, starali się o kredyty w różnych bankach, ale bez skutku. Zdesperowani zwrócili się o pomoc do mieszkańców Mielca. Czytelnicy gazet, słuchacze radia, pracownicy Dom Kultury, strażacy z OSP, księża, artyści - wszyscy ofiarnie zbierali pieniądze na operację. Dziś dziewczynka jest w domu. Zabieg udał się doskonale. Zabieg w Monachium, który wykonał kardiochirurg profesor Edward Malec, przebiegł bardzo sprawnie. Paulinka zasnęła w ramionach mamy i w nich się obudziła. Pani Agnieszka szybko zauważyła, że dziewczynka nie jest już sina. Przeciwnie, wygląda bardzo zdrowo. Do Koperów wciąż napływają pieniądze, bo ludzie oddali Paulince 1% podatku. Rodzina przekaże je potrzebującemu dziecku. Posłuchaj relacji: