- Przyjechałem przetestować ten system, jak się sprawdzi, będę zostawiał tu samochód - podkreślił w rozmowie z reporterem radia RMF FM pan Andrzej z Wieliczki. Chciał przesiąść się do tramwaju lub autobusu i dojechać w okolice ulicy Grzegórzeckiej. - Normalnie zajmuje mi to w korkach 40 minut, liczę, że tramwajem i autobusem dojadę w 20 minut - mówi. - Przy okazji zaoszczędzę paliwo i czas, a zapłacę jedynie za bilet MPK - dodaje. Parking typu "parkuj i jedź" przy pętli "Czerwone Maki" na Ruczaju działa od ubiegłego piątku. Został otwarty razem z pętlą autobusowo-tramwajową. Na kierowców z podkrakowskich miejscowości, którzy zechcą w drodze do pracy lub szkoły zostawić samochód i przesiąść się do komunikacji miejskiej, czeka ponad 200 miejsc. Do wiosny parking nie będzie mieć bezpośredniej kontroli dostępu. Kierowcy powinni jednak spodziewać się kontroli podczas wyjazdu. Aby bezpłatnie skorzystać z systemu "park&ride" kierowca musi mieć ważny bilet okresowy Komunikacji Miejskiej w Krakowie lub bilet przeznaczony do kasowania użyty w dniu parkowania. Doba parkingowa trwa od 4:30 rano do 2:30 w nocy. Potem pozostawione na parkingu pojazdy będą odholowywane.