Kilka miesięcy temu radni kwestionowali propozycję sprzedaży samego obiektu wraz z parkiem i lasem. Konserwator jednak stwierdził, że jest to jedna integralna całość i o podziale nie może być mowy. Dawna siedziba założycieli browaru od lat stoi pusta. Ratunkiem dla zabytkowego obiektu może być sprzedaż. Jednak wielu radnych kwestionowała sprzedaż całości terenu czyli pałacu i 14 hektarów parku. Jednak o podziale nie ma mowy - taką decyzję wydał Wojewódzki Konserwator Zabytków - mówi starosta Ryszard Ożóg. Kwestia sprzedaży jest już przesądzona. Kiedy nastąpi tego jednak nie wiadomo.