Okradani mieszkańcy otrzymują rachunki wysokości 300, 400 złotych. Dotychczas płacili 100, 150 złotych. - Złodzieje podpinają się do kabli, zwykle w blokach, gdzie nie ma domofonów. Dzwonią na numery "0700.." - linie towarzyskie, gry. - mówi inspektor Dariusz Nowak z małopolskiej policji. Zobacz ostatnie wydanie biuletynu Fakty