Oszukane osoby chciały pożyczyć pieniądze w bankach, jednak nie miały zdolności kredytowej. Na ogłoszenie oszusta można było natrafić w internecie. Krakowianin zamieścił tam wiadomość, w której przedstawiał się jako specjalista w załatwianiu gotówki. Swoje usługi oferował głównie osobom, które nie mogły wziąć kredytu bankowego, bo nie spełniały wymogów narzuconych przez te instytucje. Mężczyzna pobierał od swoich klientów prowizje sięgające kilku, a czasem nawet kilkunastu procent. Były to sumy sięgające od 500 do blisko 3 tys. złotych - powiedział Mariusz Ciarka z małopolskiej policji. Ciarka dodał, że po wpłaceniu prowizji kontakt ze specjalistą od załatwiania trudnych kredytów urywał się. Więcej na ten temat w serwisie RMF24..